- Sorry szukałem tej małej bestyjki- powiedziałem pokazując na szczeniaka który próbował złapać własny ogon
- Dobra mamy mało czasu więc tak mamy przygotowany woreczek z cukierkami w kilku kolorach żółty - cytryna zielony - limonka czerwony -wiśnie pomarańczowy - pomarańcza
- okej -powiedziałem biorąc żółty cukierek -chłopaki ma tylko pytanie co jak zniknie jedna część mojego ciała
- Harry mamy cukierka który niweluje działanie poprzedniego więc wyluzuj
- To do dzieła - mówiąc to za czołem jeść cukierka
-Fred kiedy ma się coś zacząć dziać -zapytał Ron
Fred chciał coś powiedzieć ale w tym momencie weszła Ginny
- mama wola was na duł żeby zacząć już wigilię
- zaraz zejdziemy - powiedział Ron
Kiedy Ginny wyszła z pokoju i ucichły jej kroki Fred zabrał głos
- Ron niby już miały pojawić się pierwsze efekty no ale dlatego właśnie robimy ten test dobra chodźcie na duł zanim mama tu przyjdzie
Całą czwórką zeszliśmy na dół kiedy przekroczyliśmy próg dużego pokoju do razu zaniemówiłem wszystko wyglądało niesamowicie panie Weasley ma niesamowity talent kulinarny . Kiedy wszyscy złożyli sobie życzenia za siedliśmy do stołu ja usiadłem kolo taty i na przeciwko Rona wszyscy rozmawiali ze sobą wesoło do piki tata nie krzyknął w maja stronę
- Harry synu ty nie masz głowy
- co ? -od razu wstałem od stołu i poszedłem zobaczy to na własne oczy
- chłopaki prawie się udało - powiedziałem podekscytowany i usiadłem z powrotem na swoim miejscu
- Harry James Potter żądam wyjaśnień
- My też - powiedział pan Weasley
- Harry synu ty nie masz głowy
- co ? -od razu wstałem od stołu i poszedłem zobaczy to na własne oczy
- chłopaki prawie się udało - powiedziałem podekscytowany i usiadłem z powrotem na swoim miejscu
- Harry James Potter żądam wyjaśnień
- My też - powiedział pan Weasley

Hejeczka,
OdpowiedzUsuńhaha głowa zniknęła naprawdę bosko, ale oby zadziałał cukierek na przywrócenie poprzedniego stanu...
Dużo weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie