- Młody radze ci jak najszybciej wszystko wyjaśnić to tylko wszystko pogorszysz
- Okey pamiętasz jak przed feriami zapytałem cie o bliźniaków
- Harry na serio pytałeś o nas i co pan powiedział
- tak pytał o was a co miałem powiedzieć powiedziałem prawdę czyli że wszystkie wasze eksperyment kończą się albo wybuchem albo wysypkom lub czymś równie dziwnym przez co panie Pomfry ma zawsze masę roboty ale co to ma z tym wspólnego - powiedział tata
- To że już wtedy wiedziałem że im pomogę - powiedziałem skruszony
- czyli mnie okłamałeś porozmawiamy o tym w domu
- a miałem wystawić przyjaciół ?- zapytałem zaskoczony
- nie wolał bym żebyś powiedział mi prawdę ale teraz to nie warze chłopaki powiedzcie że macie antydotum
- mamy - powiedział Fred i podał mi przezroczysty cukierek
Po paru minutach odzyskałem głowę i znowu wróciliśmy do jedzenia przygotowanego przez Panią Moli
Z perspektywy Snape
Kiedy już zjedliśmy wszystkie przygotowane rzeczy przez Moli to dzieciaki poszli zobaczyć prezent ja stałem w przejściu oparty o futrynę i przyglądałem się Harremu jak otwiera prezenty z uśmiechem na twarzy. Stałem tak kilka minut ale postanowiłem porozmawiać z Moli i Arturem
- Moli ,Arturze możemy porozmawiać
- Tak oczywiście o co chodzi Severusie - zapytał Artur kiedy lewitował brudne talerze do zlewu gdzie same magiczne się myły
- wiecie co nie tutaj nie chce żeby żadne z dzieciaków na usłyszało - powiedziałem i skierowaliśmy się do biura pana Weasleya
- więc co się dzieje Severusie -zapytał Artur
- chodzi o to że nowy nauczyciel Mugoloznastwa zachowuje się dosyć dziwnie
- co masz na myśli mówiąc że zachowuje się dziwnie - zapytała Moly dosyć zaskoczona
- wiecie kiedyś szedłem mało uczęszczanym korytarzem zauważyłem że Quirrell rozmawia z kimś kogo nie widziałem najdziwniejsze było to że ktoś mu odpowiedział
Przepraszam że tak długo nie było rozdziałów ale najpierw nie miałam weny a nie chce wstawia byle czego a potem kiedy miałam wstawi rozdział to cały się skasował i musiałam pisać od nowa a Quirrell wcześnie zanim został nauczycielem obrony był nauczycielem mugolonoznastwa .Proszę pamiętać że to opowiadanie jest tylko oparciem na podstawie książek Pani J. K Rowling więc nie musi zgadzać się z tym co było w książce
Hejka,
OdpowiedzUsuńwspaniale, czemu Severus do Dumbledora sie nie zwróci w sprawie Quierlla, oj chyba bedzie szlaban dla Harrego...
weny życzę...
Pozdrawiam serdecznie